poniedziałek, 22 lipca 2013

Pamiętnik Isabell - cz. 3 .

Kiedy wróciłam do domu, była 18. Gadaliśmy o głupotach. Weszłam do salonu, gdzie siedziała mama. - Cześć mamo. - powiedziałam. - Cześć, Isabell. Jak tam po randce? - powiedziała podchwytliwie. - Jakiej randce?! Mamo! To tylko mój kolega. - krzyknęłam.  Wbiegłam na górę i zaczęłam się zastanawiać, kim on w ogóle dla mnie jest. Kolegą? Przyjacielem? Chłopakiem? Nie mam pojęcia. Myślałam że kolegą, ale czułam że to się niedługo zmieni. Weszłam na komputer. Zaczęłam szukać go na Facebooku. Znalazłam, zaprosiłam go do znajomych, po czym zobaczyłam jego zdjęcia. Zdjęcie 1: Zdjęcie z siłowni. Zdjęcie 2... Zdjęcie całowane z dziewczyną z mojej klasy.. Alysson. Zamknełam laptopa i zaczęłam rysować. Położyłam się spać około 23. Wstałam o 6;37. Nie mogłam spać. Ciągle myślałam o nim. Ubrałam się, uczesałam, umyłam, zjadłam, i spacerem poszłam do szkoły. Kiedy weszłam do klasy, Alysson zaczęła patrzeć na mnie jak na złodzieja. Podeszła. - Odczep się od niego. - powiedziała chamskim głosem. -  Przepraszam, o co chodzi? Od kogo mam się odczepić? - powiedziałam zdziwiona. - Dobrze wiesz od kogo. Jeśli jeszcze raz zobaczę Was razem, nie będzie z Tobą dobrze.. - zagroziła mi. Pobiegłam do szkolnej łazienki. Zamknęłam się i zaczęłam płakać. On ma dziewczynę? Przecież mówił że nie.. - powiedziałam w myślach. Okłamał mnie.. Siedziałam tam ponad godzinę. Stwierdziłam że wymknę się do domu. Ominęła mnie jedna lekcja. Kiedy weszłam do domu mama była w pracy. Otworzyłam laptopa i weszłam na Fb. Zaakceptował moje zaproszenie. Był niedostępny i  na Fb, i w realu. Weszłam na Fb Alysson. Okazało się, że mam ją w znajomych nie wiem skąd. Zamknęłam laptopa i jak zawsze zaczęłam rysować. Zjadłam odgrzany sobie obiad i wyszłam na dwór, do parku. Przeszłam się i wszystko przemyślałam. - Nigdy nie walcz o miłość. O prawdziwą nie musisz, a o fałszywą nie warto. - myślałam sobie. Usiadłam na jednej z ławek w parku. Tam oczywiście, był on...

------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dzisiaj trochę krótki odcinek, gdyż nie mam czasu. Przepraszam, że długo ich nie było, ale nauka. Teraz w wakacje rozdziały będą częściej. Mam nadzieję, że rozdział się podobał. Pozdrawiam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz